Wywiad z Jasnowidz Donną

Wywiad  z  Jasnowidz Donną

Beata  Kalinowska ; Witam  Cię  miło że  zgodziłaś  się  na  ten  wywiad ,mimo  iż  trochę  musiałam  cię  na  to  namawiać  .

Jasnowidz Donna;Nie  czuję  bym  była  aż  tak  fascynującą  osobą  by  udzielać  wywiadu .

Beata  Kalinowska; To nie ja  chciałam  tego  wywiadu  bo  ja  Cię  znam  ,tylko  wiele  osób  mnie  o  to  prosiło  ,pisząc  do  mnie  w  e-mailach  różne  zapytania  o Ciebie .Więc  postanowiłam  coś  z tego  wybrać  i  zadać  ci  je  osobiście  .Gotowa ?

Jasnowidz Donna; Tak

 Beata  Kalinowska: Czy  Donna  to  twoje  prawdziwe  imię  ?  Jeśli  nie  to  czemu  takie  i  czemu  pseudonim ?

Jasnowidz Donna ; Donna to  nie  jest  moje prawdziwe  imię .Donna  powstała  wiele lat  temu na  użytek  jasnowidztwa .Z  względu  na  moją  córkę  która  nie  chciała  by  koleżanki  wiedziały  co  mama  robi .Dodam że  tak  najbardziej zawodowo  robiłam  to  kiedy  współpracowałam  z  Tobą  . Wcześniej pomagałam  tym  co  do  mnie  przychodzili  do  domu a że  ludzie zaczęli  przyjeżdżać z  daleka  ,w  mojej  wsi  pytano  o  mnie  jak  o  jasnowidz a  nie  z  mojego  imienia  .Wtedy  powstała Donna  .Potem  kiedy  ktoś  mówił  o  jasnowidz nie  kojarzył  że  np  mówi  o  mamie  mojej  córki .Tak  powstał  pseudonim jest  on od  imienia  bo  wcześniej  na  mnie od  dziecka  mówili  Donka . Dziś  po  latach  widzę  że  dobrze  zrobiłam  mając  ten  pseudonim to  mi  pozwala  normalnie  funkcjonować  mimo  iż  od  kilku  lat  nie  mieszkam  już  w  Polsce .

Beata  Kalinowska ; Jaki  był  twój  początek  z  jasnowidztwem ?

Jasnowidz Donna ; Nie  wiem  czy  u  mnie  w  rodzinie  mieli  takie  zdolności  ponieważ  jestem  adoptowana ,wiem  że  pochodzę  z Ukrainy  ale  jako  niemowlę  trafiłam  do  Polskiej  rodziny  którzy  nie  mieli  dzieci. Już  jako  kilku  latka  widziałam  wydarzenia  które  miły  sie  stać  ,niestety  często  za  to  dostawał  że  "plotę  głupoty" ,kiedy  to  się  działo  wyzywano  mnie  od  "czarcich  pomiotów "  z  czasem  przestałam mówić  co  widzę  by  mnie  aż  tak nie  wytykano  palcami  .Matka  była  dobra  chociaż  nie  zaznałam  od  niej  miłości  ,ojciec  oschły  niedostępny  .Kiedy  mając  niespełna  17lat  zmarła  matka  ,ojciec  kazał  mi  sie  wynieść  b  uważał  że  to  ja  na  nich  sprowadziła  zły  los. Tu  znów  pomogło  mi  moje  jasnowidztwo  ,trafiłam  do  ludzi  którym  zaginęła  mała  córeczka  od  kilkunastu  godzin  ja  szukali  .Powiedziałam że  wiem  gdzie  ona  jest  ,wskazałam  jej  miejsce .Rodzice  byli  mi  za  to  wdzięczni  pozwolili  u  nich  pracować  ,pomagałam  w pracach  domowych . Pomogli  mi  skończyć  szkołę  średnią  ,jednak  już  po  zdanej  maturze  zakończyłam  swoją  edukację  .Potem  poznałam  mojego  męża  oj ciężkie  z nim  było  życie  ,bardzo  pił .Czy  wiedziałam że  to  mnie  z nim  czeka  ?  tak  ,po prostu  kochałam  go  .Z  nim  dzieci  nie  miałam .Przeżyłam  z  nim  20lat  nim  zmarł  .Szybko  poznałam  drugiego  męża  ,on  przyszedł  do  mnie  po  pomoc  bo  już  wtedy  był  chory  .Wiedziałam że  jemu  dużo  nie  zostało  życia  .Znów  się  zakochałam  szybko  był  ślub .Wiedziałam  że  to  ojciec  mojej  córki  będzie  .Szybko  zaszłam  w  ciążę  mimo  iż  byłam  już  po  40 a  w  tamtych  czasach  to  już  bliżej  mi  do  babci  było  niż  matki. Mąż  zmarł  szybko  po  narodzinach  córki  .Rodzina  męża  nie  akceptowała  mnie  ,ponieważ  nie  akceptowała  mojego  jasnowidztwa .Często  było  tak  że  ktoś  mnie  wyzywał  a  potem  chciał  mojej  pomocy. Brałam  za  to  symbolicznie  w  porównaniu  na  dziś  to  nie  raz  było  to  1-5zł . Nigdy   nie  wzięłam  pieniędzy  za  szukanie  człowieka  (zwierząt  czy  przedmiotów  nie  szukałam  )  Płacono  mi  głownie  za  pytania  typu czy  to  będzie  dobry  mąż ? ,jakie  czeka  mnie  z  nim  życie  ?,czy  będą  dzieci? Na  takie  pytania  odpowiadałam  będąc  jeszcze  żoną  pierwszego  męża  ,nie  lubił  kiedy  ludzie  do  nas  przychodzili  ale  ich  nie  przeganiał  ,drugi  mąż  poznał  mnie  kiedy  szukał  właśnie  pomocy  ,w pełni  akceptował to  co  robię  .Było ciężko gdyż  szybko  po raz  drugi  zostałam  wdową  na  dodatek  z  małym  dzieckiem .Było  mi  bardzo  ciężko  ale  jakoś  sobie radziłyśmy ,moja  córka  była  bardzo  zdolna  więc  szybko dostała  stypendia  i  mogła  się  wykształcić  .Ktoś  mi  powiedział  skoro  pani  tyle  widzi  czemu  nie  jest  pani  bogata ? Niestety  taka  była  moja  droga  wszystko  musiało  być  u  mnie  wypracowane  .Były  czasy  trudne  kiedy  dziecko  było  małe  ja  nie  miałam  za  co  żyć  a  ludzi  przychodzili  prosili  o  pomoc  .Był  taki  czas  kiedy  miałam  dosyć  kiedy  się  zbuntowałam  ,uważałam  że  czemu  ja  mam  komuś  pomagać a  mnie  nikt  nie  chce (śmiech; zaraz  ktoś  powie  ale  oni  pani  za  to  płacili ,tak  1-5zł  a  czasem  poświęcałam  im  kilka  godzin. Czułam  się  wypalona  czułam  że  już  nie  chce  być  wykorzystywana  bo  tak sie  czułam  .Przez  kilka lat  zaszyłam  się  i  nie  robiłam  nic .Moja  córka  się  wykształciła  i  wyjechała  za  granicę  nie  chciałam  jej  martwić  że  moja  sytuacja  finansowa  jest  trudna  utrzymywałam  sie  tylko  z  emerytury po  mężu  a  to  co  miałam  z  jasnowidztwa było  groszowymi  sprawami .Tak  poznałam  Ciebie  (Beatę  Kalinowską ) ty  mi  wtedy  zaproponowałaś  współpracę  zawodową  to  mi  bardzo  wtedy  pomogło  mimo  iż  nie  było  to  jakieś  ogromne  pieniądze  ale pozwoliło  normalnie  żyć  .Wtedy  ludzie  poznali  mnie  na  większą  skalę  .Jednak  po latach  współpracy  z  Tobą  podjęłam  decyzję  o  zakończeniu  takich  usług  .W  tym  czasie  moja  córka  wyszła  za  mąż  pojawiły  się  dzieci  i  zaprosiła  mnie  do  siebie  bym  zamieszkała  z jej  rodziną  .Nadal żyję  z  emerytury  po  mężu ,spanie  i  jedzeniem  mam  więc nie  mam  dużych  potrzeb. Dlatego   zrezygnowałam  że  już nie  będę  udzielała  takich  porad ,nie  będę  ukrywać  że  było  to  nie  raz  dla  mnie  bardzo  męczące  .Odkąd  sie  wycofałam  mam  więcej  energii  jestem  szczęśliwsza pogodniejsza .Więc  nie  żałuję  tej  decyzji  .Czy  mi  żal  nie  ,ponieważ  ja  nigdy  nie  traktowałam  tego  jako  zawód ,ani  specjalnie  z  tego  pieniędzy  też  nie  maiłam  więc  nie  jest  mi  żal  .Wręcz  przeciwnie  .

Beata  Kalinowska; Mimo  to  jednak  zrobiłaś kilka  razy  wyjątek  i  wykonałaś  wizje  już  po  zaprzestaniu  działalności  .Dlaczego ?

Jasnowidz Donna; Kiedy  jestem  w  kraju  mam  dostęp do  poczty  elektronicznej i  tam  po  tych  wielu  miesiącach  mam  setki  próśb o  wizję .Dlatego  robiłam  wyjątki  i  kilkanaście  osób  miało  te  wizję  .

Beata  Kalinowska ;  Czy  za  rok  też będziesz  je  robiła  ?

Jasnowidz Donna;  Nie  wiem  .Jeśli  dam  radę  a  będzie  ktoś  chętny  to  być  może  tak  .Ale  nie  wiem  .

Beata  Kalinowska; Czy  twoja  córka  lub  wnuki  mają  zdolności  jasnowidztwa?

Jasnowidz Donna; Tak  ,moja  córka  zdecydowanie  tak  jednak  nie  jest  jasnowidzem bo  mocna  stąpa  po  ziemi  i  nie  zamierza robić  tego  co  ja  .Jako  dziecko  buntowała  się  przed  tym i  nigdy  nie  chciała  tak  żyć.

Beata  Kalinowska ; Czyli  jak  ?

Jasnowidz Donna; Ty  powinnaś  to wiedzieć  doskonale  ,twoje  dzieci  podobnie  jak  moja  córką  chciałby  by  mieć  mamę  dla  siebie  a  nie  dzielić  się  nią  z innymi  .Po prostu  czas  który  poświeciłam  innym  mogłam  poświęcić córce  .Dlatego  nie  rozumiem  ludzi  którzy  uważają  że  ktoś  kto  ma  takie  zdolności  powinien  pomagać  za  darmo .Nie  wiedzą  jak  cierpi  rodzina  takich  osób .Czas  dziś  jest  cenny i  jeśli  przeczyta  to  ktoś  kto  zamierza  skorzystać  z  takich  porad  niech  szanuje  taką  osobę  i  szanuje  jej  czas ,niech wie że  ona  nie  musi  komuś  pomagać  ona  może  to  zrobić  ale  nie  musi  .Moja  wnuczka  też  ma  takie  zdolności  ale  jest  jeszcze  na  tyle  mała  że  jeszcze  kilka  lat  upłynie  nim  zobaczę  zakres  jej  umiejętności .Wnuczek  raczej  nie  wykuje  zdolności  .

 Beata  Kalinowska; Od  czego  zależy  to  co  widzisz  w  wizjach  lub  to  czego  akurat  nie  zobaczysz ?

Jasnowidz Donna ; Nie mam  pojęcia .U  niektórych  wizje  były  szczegółowe u  innych  tylko  zarys  .Może  to  było  moje  zmęczenie  a  może  zwyczajnie  ktoś  tylko  tyle  miał  wiedzieć  .Nie  ma  pojęcia  .Ktoś  mądry  kiedyś  powiedział  "Czasem  wiedząc  za  dużo  zrobisz  sobie  krzywdę  "  i  może  to  tak  jest że  czasem  czegoś  lepiej  nie  wiedzieć  .

Beata  Kalinowska ; Czy  zdarzyło  ci  się  o  czymś  nie  mówić  podczas  wizji  ?

Jasnowidz Donna : Dużo  razy  ,nie  mówiłam  o  tym  na  co  dana  osoba  nie  miała  wpływu .Co  i  tak  miało  ja  spotkać  więc  dla  jej  dobra  lepiej  jeśli  o  czymś  nie  wiedziała  .Dodam  tylko  że  nigdy  nikogo  nie  okłamałam  zawsze  mówiłam  to  co  zobaczyłam  ,nawet  jeśli  nie zawsze  było  to  wygodne  i  podobało  się  danej  osobie  .

Beata  Kalinowska ; Czy  można  zamienić  to  co  widzisz  w  wizji?

Jasnowidz Donna ;  Z  reguły  małe  jest  pole  manewru  ale  tak, czasem   sam  człowiek  jest  w stanie zmienić  bieg  wydarzeń .Zresztą  kiedy  o  przyszłość  pytamy  to  mamy  wpływ  ,kiedy  pyta  ktoś  o  przeszłość  nie  ma  już  pola  manewru .Jasnowidz często  ma  pytania  o  przeszłość  więc  tutaj  sama  osoba  nie  bardzo  może  zmienić  nic  w  wizji .

Beata  Kalinowska; To  pytanie  jest  ciekawe ,bo  sam  też  często  je  słyszę  podczas  wróżb .Jak  to  jest  z  uczuciami  ?  Zrozumiałe  jest  że  widzisz  wydarzenia  ale  skąd wiesz  jakie  są  uczucia  czy  emocje  ?

Jasnowidz Donna; Odpowiedź  jest  bardzo  prosta ,ja  to  czuje .Po prostu  fizycznie  ,emocjonalnie  i  duchowo  to  czuje .To  dlatego  niektóre  wizje  są  tak  trudne czy  ciężkie ,po prostu ja  tego  sama  muszę  doświadczyć .Pamiętam  kiedyś młodą  kobietę  która  była  po  aborcji ,nie  mogłam  wykonać  wizji do  końca  gdyż  on a czuła  tak  potwory .rozdzierający  ból  od  środka  .Nie  umiała  sobie  z tym  poradzić. Porównałabym  to  do  sytuacji  kiedy  rodzić  zabija  swoje  dziecko i  co  potem  może  czuć  kiedy  zdał  sobie  sprawę  z tego  co  zrobił .Najczęściej jednak ludzie  przychodzili  z  troskami  ,problemami  i  ja  robiąc  te  wizję  tak  jak  bym  wchodziła  ich  emocje  w  ich  ciało.

Beata  Kalinowska ; Czy  zdarza Ci  się  widzieć  różne  wydarzenia  z  życia  przypadkowo spotkanych  osób  z  ich  życia  wbrew  ich  woli  ? Co  wtedy  robisz ?

Jasnowidz Donna ; Bardzo  często  tak  mam  że  widzę pewne  wydarzenia  wbrew  woli  tej  osoby  .Zazwyczaj  o  tym  mówię  nawet narażając  się  na niemiłe  komentarze  .

Beata  Kalinowska ; Czy  istnieje  według  Ciebie  przeznaczenie  ?Jeśli  tak  czym  dla Ciebie  jest?

Jasnowidz Donna; Kiedyś  myślałam że  istnieje  ,dziś  po  doświadczeniu  życiowym myślę  że  to  my  sami  kreujemy swoje  przeznaczenie  .Skłoniło  mnie  to  tego  też  wiele  wizji  które  zrobiłam  ,w  pamięć  zapadła  jedna  .Robiłam  wizję  na  zaginioną  16latkę  .Została  znaleziona  w  lesie  zgwałcona  .Wtedy  ta  matka  płakała  nad  przeznaczeniem  córki  ale  prawda  jest  taka że  ta  córka  nie  raz  uciekała  z  domu  ,nie  raz  była  totalnie  pijana  i  to  ona  sama  dobrowolnie pojechała  z  swoim  gwałcicielem  do  lasu .Z  mojej  wizji  wynikało  też  że  się  zgodziła  na  seks  jednak  nie  przewidziała że  on  ją  potem  zabije  .Śledztwo  to  potem  potwierdziło  on  ją  zabił bo  po  stosunku  śmiała się  z niego  i  mówiła że  jak  nie spełni  jej  próśb  to  zniczy  mu  rodzinę  ,powie  żonie  o  wszystkim  .On  nie  chciał  jej  zabić  ,po prostu w tedy  wpadł  w szał  ,zaczął  ją  bić  aż  zabił .Czy  było  to  przeznaczenie  ?  jak s twierdziła  matka  ?  Według  mnie  nie  ,dziewczyna  sama  podjęła  działania  które  doprowadziły  ją  do  tego  miejsca  . Pewnie  wiele  osób  się  ze  mną  teraz  nie  zgodzi  ale  takie  jest  moje  zdanie  . Czy  moim  przeznaczeniem  było  być  jasnowidzem ? Nie  po prostu  sama  podjęłam  taką  decyzję  .Los  dał  mi  pewne  zdolności  ale  to  ja  zrobiłam  z nich  taki  użytek .

Beata  Kalinowska ;Czy  masz  wizje  dotyczące  swojej  przyszłości  albo  jakieś  inne  przeczucia  czy  raczej  dotyczy  to  tylko  innych  osób  ?

Jasnowidz Donna; I  tu  jest  niestety duży  minus  tych  zdolności  .Miałam i  mam  wizje  dotyczące  siebie  ,przeczucia  odczucia  są  na  co dzień  .Ja  tak  naprawdę  nigdy  nie  robiłam wizji  dla  siebie  ,to  co  widziałam  dotyczące  mnie  było  niekontrolowanymi  wizjami  to  samo  z odczuciami .Czasami  robiło  mi  to  dużo  problemów .Kiedy  córka  była  jeszcze  w  szkole  podstawowej  pojechała  na  wakacje  w  góry  .A  ja  maiłam  wizję  ze  jadą  wagonikami  i  wagonik  spada  .Wsiadłam  w pierwszy  pociąg  i  pojechałam  do  córki  .Na miejscu  się  okazało że  mają  jechać  an  wycieczkę  tymi  wagonikami  zrobiłam  tak  taką  awanturę  że  mają  nie  jechać  i  nie  pozwoliłam  wsiąść  innym  dzieciom że  pani machnęła  już  na  to  ręką  i  puszczono  pusty  wagonik .Jakie było  ich  zdziwienie  kiedy  po  przejechaniu  jakiś  100m  się  zerwał  i  runął  w  dół. To  akurat  dotyczyło  mojego  dziecka  ,prawdopodobnie  nieświadomie  uratowałam  też  życie  innym  dzieciom. Wiedziałam że  będę  mieć  córkę  ale  też  wizja  pokazała  mi  poważną  chorobę  z  której  wyszłam  tylko  dlatego  że  została  wcześnie  wykryta  i  poszłam  się  zbadać  pod  tym  kontem .Dla  mnie  to  normalne  więc  ja  jakoś  specjalnie  nie  przywiązuje  do  tego  uwagi.

Beata  Kalinowska ; Czy  kiedy  zorientowałaś  się że  masz  dar  jasnowidztwa  rozwijałaś  to  w jakiś  sposób?

Jasnowidz Donna ; Nie, nigdy  nie  robiłam  nic  by  to  rozwinąć  to  czego  doświadczałam  było  samoistne ,naturalne  .Zresztą  ta  zdolność  nazwijmy  to  tak  całe  życie  była  na  tym  samym  poziomie  przynajmniej  tak  mi  się  to  wydaje  .

Beata  Kalinowska; Czy  ten  dar  "przeszkadzał  "  czy  "pomagał  "  Ci  w życiu  ?

Jasnowidz Donna ; Ciężko jest  jednoznacznie odpowiedzieć  bo  i  przeszkadzał  i  pomógł .Jednak  gdybym miała  się kolejny  raz  narodzić  i  ktoś  by  mnie  zapytał  czy  chce  taki  dar ? Zdecydowanie  odpowiedziałbym  ze  nie  .Dlatego  iż  ludzie z  takimi  zdolnościami  mają  bardzo  trudne  życie  .TE  prawdziwe  nie  te  którzy  inni  w nas  widzą  .Ty  Beata  powinnaś  to  doskonale  rozumieć  .Osoby  z  mając  dar  ,predyspozycje  ,zdolności  bardzo  są  doświadczone  przez  los  .To  że  taka  osoba  jest  pogodna  ,radosna  nie  znaczy  że  ma  życie  usłany  różami  tylko  to  że  jest  na  tyle  silna  że  przeciwności  losu  znosi  z  uśmiechem,  na  twarzy  . Taki  jasnowidz  czy ezoteryk  ,wróżka  oprócz  swojego  życia  ,"przeżywają  "  też  życie  innych  a  szczególnie  ich  problemy  .

Beata  Kalinowska ; Uważasz że  jasnowidztwo  jest  pomocne ?

Jasnowidz Donna ; Tak  ,jednak  człowiek  powinien  w prawidłowy  sposób  z tego  korzystać .Dziś  wiele  osób  przerzuca  swoje  decyzje  na  ludzi  widzących przyszłość  .Kiedyś  korzystali  tylko  ci  co  naprawdę  tego  potrzebowali  ,dziś nawet  ten  który  nie  potrzebuje  tez  korzysta  .Ludzie  od  zawsze  chcieli  znać  przyszłość  ale  po  co  im  to  wiedzieć  kiedy  nie  chcą nic  zmienić ?

Beata  Kalinowska ; Na  koniec  proszę  Cię  Donna  a  kilka  zdań  dla  twoich  odbiorców  ,bo  ten  wywiad  jest głownie  na  ich  prośbę  .

Jasnowidz Donna; Przede wszystkim chciałbym byście  wiedzieli  że  to  wy budujecie  swoją  przyszłość ,bycie  mieli  świadomość  że  wasze  życie  zależy  od  własnych decyzji .Wielu  z  was  buntuje  się  przeciw losowi a  nie  widzi  tego  że  sami  w większym  lub  mniejszym  stopniu  doprowadzili  to  tego  że  ich  życie  jest  takie  .Dlatego  kiedy  już  zbłądzicie  pamiętajcie  że  jeśli  sami  doprowadziliście  do  takiej  sytuacji  to  też  wy  sami  możecie  z  niej  wyjść  tylko  trzeba  tego  chcieć  a  nie  rozkładać  ręce . Korzystanie  z  porad ezoterycznych  jest  pomocne kiedy  zaufacie  odpowiedniej  osobie  oraz  kiedy  wy  sami  za  pomocą  uzyskanych  wskazówek  zmienicie  swoje  życie  .Nie  ma  sytuacji  bez  wyjścia  są  tylko  te  z trudnym  rozwiązaniem  .Pamiętajcie  że  wróżki  ,jasnowidze oni  mają  wam  podpowiedzieć  a  nie  za  was  zmienić  życie  .I  jeszcze jedno  nie  szukajcie  drogi  na  skróty  ,mam na  myśli  szukanie  miłości  poprzez magię to  się  nie  uda  a  tylko  sami  zniszczycie   sobie  szanse  na  miłość  .Nie  szukajcie  miłości  tam  gdzie  jej  nie  ma  .Na  siłę  nikt  z  was  szczęśliwy  nie  będzie  .Nie  każdy  w  życiu  ma  łatwo i  od  razu  prawdziwa  miłość  .Ja  też  musiałam  długo  czekać  na  prawdziwą  miłość  ,mimo  że  tego  pierwszego  też  kochałam  i  jednak  był  bolesny  związek  .Czasami  sobie  myślę  czy  to  ja  sama  nie  zgotowałam  sobie  takiego  losu .Nie  stosowałam  żadnej  magii  jednak  na  początku  bardzo  chciałam  z nim  być  wręcz  desperacko  o  tym  myślałam  .I  z  czasem  został  moim  mężem  ,nawet  mnie  kochał  ale  życie  z nim  było  bardzo  ciężkie  i  nie  raz  miałam  dosyć  .Jednak  wytrwałam  z nim  do  śmierci  i  los  dał  mi  drugiego  męża  ,mimo  że  na  krótko  ale  z  nim  miałam  moją  córkę  .Dlatego  proszę  was  byście  w  życiu  postępowali  tak  by  nikogo  nie zranić  ani  skrzywdzić  .Złe  życzenia  wracają  nawet  nie  wiecie  z  jaką  siłą  .Ktoś  was  skrzywdził  ?  cierpicie?  szczerze  wybaczcie  a  zobaczycie  że  dostaniecie  za  to  nagrodę  i  jeszcze  będziecie  bardziej  szczęśliwi  niż  z osobą  która  was  zraniła  . Nauczcie  się  cieszyć  życiem  ,cieszyć  z  tego  co  macie  a  będziecie  szczęśliwi  ,jestem  tego  pewna  .

Beata  Kalinowska ;  Dziękuję  ci  że  zechciałaś  odpowiedzieć  na  te  kilka  pytań .Ja  ci  życzę  dużo  zdrowia  i  sił  byś  jeszcze  w przyszłym  roku  wróciła  i  znów  wykonała  wizje  .Życzę  ci  też  spokoju  i  odpoczynku  na  który  sobie  zasłużyłaś  .

Jasnowidz Donna : Dziękuję  .

 

Znalezione obrazy dla zapytania mistycyzm

Skomentuj

Upewnij się, że pola oznaczone wymagane gwiazdką (*) zostały wypełnione. Kod HTML nie jest dozwolony.

13 komentarzy

  • Izabela

    napisane przez Izabela

    środa, 28 marzec 2018 16:02


    Witam ! Poszukuję mojej zaginionej siostrzenicy , dziewczynka w dniu zaginięcia miała dziesięć lat. Proszę mi pomóc w kontakcie z Panią Donną aby wyjatkowo pomogła mi w tej trudnej sprawie. Policja nic nie robi , zakończono śledztwo . Nie wiem co robić i gdzie jej szukać. Pomocy !!!

  • Grażyna

    napisane przez Grażyna

    sobota, 03 marzec 2018 13:39


    Pani Donna to bardzo dobra jasnowidz. Robiła mi wizję chyba w 2010 i do dziś wszystko się posprawdzało. Szkoda że już nie wykonuje wizji bo bym się znów zapisała.

  • Celina

    napisane przez Celina

    poniedziałek, 06 luty 2017 01:16


    Ciekawy artykuł pani Beato.
    Proszę wykorzystać swoje znajomości i zrobić kolejne wywiady ☺
    Fajną serię wywiadów pani zaczęła.
    Pozdrawiam

  • Zdzisława

    napisane przez Zdzisława

    niedziela, 27 listopad 2016 17:30


    Donna to fantastyczna jasnowidz ,kiedyś miałam u niej wizję i byłam bardzo zadowolona .Bardzo fajny artykuł .

  • Jola

    napisane przez Jola

    piątek, 11 listopad 2016 19:51


    Bardzo ciekawy wywiad ,mnie sie bardzo podobała forma tego wywiadu.Czytając go uświadomiłam sobie jakie naprawdę jest życie tych którzy zajmują się przepowiadaniem przyszłości. Po tym wywiadzie będę bardziej ceniła pracę takich osób i już nie przyjedzie mi do głowy prosić ich o pomoc za darmo.

  • Daria

    napisane przez Daria

    piątek, 11 listopad 2016 13:41


    Bardzo podoba mi się wywiad.Ja jakieś 7-8lat temu miałam wizję u Donny i mimo że wtedy nie za bardzo podobało mi się to co mi w wizji napisała .Po latach stwierdzam że była świetna bo to co wtedy napisała wszystko się sprawdziło .
    Kobieta konkretna rzeczowa i skuteczna .
    Dziękuję pani Beato za ten artykuł ,proszę o jeszcze tego typu .
    Pozdrawiam

  • Ange3

    napisane przez Ange3

    poniedziałek, 24 październik 2016 12:42


    Niesamowity wywiad :) Donno pozdrawiam cieplutko :)

  • Renata

    napisane przez Renata

    czwartek, 20 październik 2016 23:02


    Bardzo ciekawy wywiad. Pozdrawiam serdecznie Panią Donnę, życzę dużo zdrowia.

  • Grażyna z Opola

    napisane przez Grażyna z Opola

    środa, 19 październik 2016 16:45


    Fajnie że zrobiła pani taki wywiad pani Beato .Jasnowidz Donna bardzo interesująca postać ,raz miałam okazje mieć u niej wizje i byłam w szoku jak opisała mnie i mój związek ,wszystko się zgadzało .Bardzo ciekawy wywiad i liczę na kolejne tego typu wywiady .

  • Ania

    napisane przez Ania

    wtorek, 18 październik 2016 18:55


    Pani Beato,
    Dziękuję za wywiad, z niecierpliwością na niego czekałam, miałam to szczęście, że mogłam skorzystać z wizji u Pani Donny i jestem bardzo zadowolona.

    Pozdrawiam

  • Katharina

    napisane przez Katharina

    poniedziałek, 17 październik 2016 19:43


    Dziekuje za ten wywiad dzieki niemu ,jasnowidz Donna pozwolila poznac sie z strony czlowieka takiego jakimi my jestesmy korzystajacy z jej daru...Pozdrawiam pania Beate jak i Donne...

  • Asia

    napisane przez Asia

    poniedziałek, 17 październik 2016 19:26


    Ja rowniez dziekuje za ten wywiad.

  • Hanna

    napisane przez Hanna

    poniedziałek, 17 październik 2016 17:34


    Dziękuję za ten wywiad.