Kilka dni temu otrzymałam e-maila od kobiety której siostra popełniła samobójstwo ,jej wolą było by ten e-mail został opublikowany ....
Alina 26lat
Pani Beato przegrałam ,dłużej już nie mogę nie chcę żyć jestem na skraju załamania psychicznego ,zniszczyłam swoje życie na swoje życzenie .Nie ma dnia bym nie żałowałam że przed laty pani nie posłuchałam teraz ceną jaką przyjdzie mi zapłacić jest śmierć .
Nim odejdę chciałam napisać że miała pani rację a dwa jeśli ten e-mail powstrzyma chodź jedną osobę przed tym błędem to będzie dobrze .Wyrażam zgodę na publikacje tego e-maila. Teraz opiszę moją historię.
6lat temu poznałam chłopaka zakochałam się nie widziałam poza nim życia ,on jakoś nie specjalnie był mną zainteresowany .Wtedy poznałam panią Beatę miałam u niej wróżbę ,postawiła mi karty ,wyszło on nie jest dla ciebie związek karmiczny jeśli nie odpuścisz on będzie mężem ale dużo łez smutku itp. Byłam tak zdesperowana ze w Internecie poszukałam kogoś kto zrobił mi magię (spętanie) zadziałało po 6 miesiącach był moim mężem i wtedy dopiero zaczęła się gehenna w moim życiu …. Nigdy nie powiedział ze mnie kocha ,nawet jak się oświadczył to powiedział „powinnaś zostać moją żoną „ ale nic nie mówił o uczuciach …
Kiedy straciłam pierwszą ciąże mówił ze jestem „wybrakowana „ kiedy straciłam drugą mówił „że się mnie już nie tknie” że chce mieć dziecko z inną ,bolało przez lata znosiłam poniżenie obelgi itp. Az przyszedł moment że dojrzałam do odejścia i tu zaskoczenie .Nie pozwolił mi odejść .Wtedy ponownie wróżyłam sobie u pani Beaty .Wyszło że nie odejdę od niego bo spętanie działa tak że on nigdy nie pozwoli mi odejść nigdy ,jeśli to zrobię zastosuje agresje ale nie da odejść .
Odeszłam ,siłą wywlekł mnie z domu rodziców ,pobił tak ze tydzień spędziłam w szpitalu mimo to nie mogłam odejść .Zaraz ktoś powie jak nie umiałaś odejść normalnie magia ma taką siłę o jakiej nie macie pojęcia .Były jeszcze 2 próby odejścia . Druga kiedy byłam w 9 miesiącu ciąży tak mnie pobił ze dziecko zmarło po urodzeniu on trafił do więzienia ale ja już nie mogę żyć nie potrafię sobie wybaczyć ze to ja jestem odpowiedzialna za śmierć dziecka poprzez magię podjęłam decyzję o samobójstwie ale przed chciałam przestrzec tych co się nad tym zastanawiają ,którzy myślą o magii by kogoś zdobyć ,nie róbcie tego bo możecie podzielić mój Los ja przegrałam swoje życie ty nie zrób tego samego ,ty jeszcze możesz być szczęśliwa z kimś kto cię naprawdę pokocha .
Adnotacja ;Ten e-mail przesłała mi siostra pani Aliny niestety już po jej śmierci .