Podszywanie się pod moją osobę

Osoby  czytające  moją  stronkę  ostatnio  zapewne  zauważyły  pewien  wpis  na  czerwono.
Teraz  wam  wyjaśnię  o  co chodzi  ,pewna  osoba  pracowała  na  portalach  ,tam  oczywiście  nie  mogła  oficjalnie  podać  Beata Kalinowska ,wiec  podawała  inny  jednak  kiedy  wróżyła  podawała  się  za  mnie  ,po  sygnałach  osób  że  miały  wróżbę  u  mnie  na  portalu  ,sprawa  trafiła  do  prokuratury  gdzie  po  zebraniu  danych  będzie  miła  swój  finał  w  sądzie  ,tam  chodziło  jeszcze o  to  ze  ta  osoba  podszywająca  się  pode  mną  oferowała  magie  itp  oraz  rozpowszechniła  inne  informacje  na  mój  temat  które  nie  były  zgodne  z prawdą.

I  jeszcze  jedna  sprawa  ,proszę  mnie  nie  łączyć  z  innymi  osobami  o  tym  samym  imieniu  i  nazwisko  (zbieżność  nazwisk  )  miałam  już  dwa  telefony  od  pań  o  tych  samych  danych  czyli  Beata  Kalinowska  które  mówiły  ze  z  tego  tytułu   że  nazywają się  tak  jak  ja  maja  problemy  w miejscach  gdzie  mieszkają  (małe  miejscowości  na  śląsku)  jedna  ma  duży  problem  z  ludźmi  gdzie  naprawdę  ma  poważne  problemy  z  tego  tytułu że  ludzie  myślą że  ona  to  ja  , do   drugiej   zaczynają   przychodzić   ludzie  i  proszą  o  wróżby bo  myślą że ona  to  ja  .Dlatego  piszę  ja  mieszkam  w  Tarnowskich  Górach  dlatego  proszę  was byście  , mnie  nie  mylili  z  innymi  osobami  .W Polsce jest 16539 osób o nazwisku Kalinowska.(baza nazwisk)wiec  o  zbieżność  danych  nie  trudno .

To  jest  moja  oficjalna  strona  i  tylko  poprzez  tą  stronę  lub  kontakt  podany  na  tej  stronie  macie pewność  ze  rozmawiacie  ze  mną  a  nie  z  osobą  która  nie  koniecznie  jest  mną  .
To  by  było na  tyle  wpisu  na  dziś  (ja  jestem  obecnie  w  Łodzi gdzie  w  ten  weekend prowadzę  szkolenia  )  Pozdrawiam  wszystkich  czytających i  odwiedzających  moją  stronkę  ,zachęcam  też  do  komentowania  moich  wpisów  na  BLOGU  .

życzę  udanego  weekendu  ma  być  fajna  pogoda  po  tych  deszczach  w  końcu  .

Skomentuj

Upewnij się, że pola oznaczone wymagane gwiazdką (*) zostały wypełnione. Kod HTML nie jest dozwolony.

9 komentarzy

  • Hanna

    napisane przez Hanna

    czwartek, 24 październik 2013 01:52


    Tu nie ma co komentować
    pisząc tu do pani czy dzwoniąc na telefon mamy 100% pewności że to pani :)

  • Edyta

    napisane przez Edyta

    wtorek, 30 lipiec 2013 17:08


    Czasem ludzie mylą osoby ,Kalinowska to popularne nazwisko
    sama studiowałam z Beatą Kalinowską ,szczerze to kiedy pierwszy raz usłyszałam w ezoteryce to nazwisko instynktownie pomyślałam o tej mojej koleżance ,niestety ona rozwiała moje wątpliwości .
    Więc ludzie więcej rozsądku ,bo czasem możecie skrzywdzić kogoś niewinnego czy jego rodzinę .
    Ja 5lat temu starałam się o pracę w dobrej firmie ,odrzucili mnie ,zapytałam o uzasadnienie .
    Powiedzieli ze czytali w internecie moja poglądy na pewien temat ,pozwałam te firmę za dyskryminacje ,ponieważ oczywiście to nie były moje wpisy tylko ktoś na jakimś forum podpisywał się tak jak ja się nazywam ,i wygrałam te sprawę .

    Pamiętajcie ze kiedy w internecie widzicie wpis z danymi osobowymi to nie znaczy ze jest to ta osoba którą się zna ,poza tym podawanie pełnych danych osobowych jest karalne .Wiec gdy ktoś podał pełne wasze dane zgłoście to na policję i ta osoba zostanie pociągnięta do odpowiedzialności .

    Kończyłam prawo więc wiem o czym piszę ,zgodnie z literą prawa ktoś kto pisze o kimś złe negatywne rzeczy używając pełnych danych osobowych może ponieść karę ,dlatego wiele osób które krytykują np polityków nie pisze imienia i nazwiska tylko wyraz sugerują te osobę .Coraz więcej mam przypadków 'przestępstw internetowych" ostatnio prowadziłam sprawę dziewczyny gdzie jej chłopak umieścił na fb odważne jej zdjęcia a ktoś to skopiował i sprzedał na inne strony (kare poniosła osoba która rozpowszechniła te zdjęcia dalej ) Były to akty w bieliźnie i trafiły na stronę o takiej tematyce .Jeśli myślicie ze internet jest anonimowy i "was nie namierzą " to możecie się zdziwić .

  • Czarna Wróżka

    napisane przez Czarna Wróżka

    niedziela, 07 lipiec 2013 13:36


    Z tym powinno się walczyć

  • co ci grozi za to

    napisane przez co ci grozi za to

    sobota, 06 lipiec 2013 16:48


    Art. 212. § 1. Kto pomawia inną osobę, grupę osób, instytucję, osobę prawną
    lub jednostkę organizacyjną nie mającą osobowości prawnej o takie postępowanie
    lub właściwości, które mogą poniżyć ją w opinii publicznej lub narazić na
    utratę zaufania potrzebnego dla danego stanowiska, zawodu lub rodzaju
    działalności,
    podlega grzywnie, karze ograniczenia albo pozbawienia wolności do roku.
    § 2. Jeżeli sprawca dopuszcza się czynu określonego w § 1 za pomocą środków
    masowego komunikowania,
    podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2.
    § 3. W razie skazania za przestępstwo określone w § 1 lub 2 sąd może orzec
    nawiązkę na rzecz pokrzywdzonego, Polskiego Czerwonego Krzyża albo na inny cel
    społeczny wskazany przez pokrzywdzonego.
    § 4. Ściganie przestępstwa określonego w § 1 lub 2 odbywa się z oskarżenia
    prywatnego

  • Dorota Orlik

    napisane przez Dorota Orlik

    czwartek, 20 czerwiec 2013 13:10


    Podszywanie się pod kogoś i działanie na jego szkodę jest karane i tak powinno być .

  • Krysia

    napisane przez Krysia

    poniedziałek, 17 czerwiec 2013 16:58


    Konsekwencje prawne umieszczania nieprawdy w internecie

    Małe kłamstewka, czyli internetowy „czarny PR”

    Większości z nas wydaje się, że to, co mówimy, a właściwie piszemy w internecie nie niesie za sobą żadnych konsekwencji. W wirtualnej rzeczywistości jesteśmy anonimowi, więc możemy „obsmarować” kolegę z pracy lub oczernić firmę konkurencyjną, wypisując o niej nieprawdę np. na forum internetowym. Takie nieuczciwe praktyki (zwane często „czarnym PRem”) stosuje niestety wiele firm, chcących zyskać przewagę nad konkurencją.

    Nieuczciwa konkurencja i czarny PR

    Często też zdarza się tak, że zdenerwowany na firmę X klient postanawia zniechęcić do niej innych i wypisuje na jej temat w sieci nieprawdziwe i stawiające ją w bardzo złym świetle, komentarze. O ile wszystko, co piszemy jest zgodne z prawdą, wszystko jest w porządku, jednak ze zdenerwowania lub czystej złośliwości zdarza się nam „podkoloryzować” fakty. I tak przykładowo z 4 dni oczekiwania na przesyłkę, w naszym komentarzu robi się tydzień. Oczywiście, pisząc nieprawdę w internecie, najczęściej nikt nie podpisuje się prawdziwym imieniem i nazwiskiem, pozostawiając w podpisie jedynie nick, czyli internetowy pseudonim.

    Pisanie nieprawdy podlega karze

    Działania takie nie są bezkarne i oczerniając firmę w internecie, pisząc o niej nieprawdę, niezależnie od tego, czy robimy to na zlecenie firmy, czy zdenerwowaliśmy się i chcemy wyrazić swoją niechęć do producenta na forum, możemy zostać ukarani wyrokiem za pomówienie (inaczej zniesławienie, obmówienie).
    Zniesławienie na stroanch www – czy to karalne?

    Zniesławienie jest występkiem, które polega na pomówieniu firmy (lub osoby, jednostki organizacyjnej, itd.), mogące narazić ją na utratę wiarygodności, zaufania publicznego. Występuje w momencie, w którym utrata wiarygodności ma wpływ na działalność firmy, na wykonywany zawód pomówionego, itd. Przykładowo, pomówiony o zamiłowanie do hazardu, czy alkoholu prawnik traci wiarygodność w oczach klientów, tak samo, jak sklep internetowy, który oskarżony jest przez kogoś (zniesławiony) o nieuczciwość. W obu przypadkach nieprawdziwe, oczerniające firmę i osobę informacje, które ktoś przekazał innym, działają szkodliwie na ich działalność.
    Anonimowi w internecie nie tak do końca anonimowi

    Na podstawie przepisów Kodeksu karnego (art. 212) dowiadujemy się, że sprawca przestępstwa podlega karze (kara grzywny, graniczenia wolności albo karze pozbawienia wolności) jeżeli pomawia firmę lub osobę za pomocą środków masowego komunikowania się, do których należy między innymi internet. Dlatego właśnie wbrew temu, że wydaje się nam, że w internecie jesteśmy zupełnie bezkarni, za to, co wypisujemy na forach lub portalach społecznościowych, również możemy zostać pociągnięci do odpowiedzialności (o ile zostanie nam udowodnione, że napisaliśmy nieprawdę).
    Prawa pomówionych i sposób walki z pomawiającym w Internecie

    Firma lub osoba pomówiona w internecie chroniona jest zarówno przez przepisy zawarte w Kodeksie cywilnym, jak i Kodeksie karnym. Zarówno przestępstwo zniesławienia, jak i znieważenia należą do grupy przestępstw prywatnoskargowych. Oznacza to, że uprawnienia oskarżyciela posiada sam pokrzywdzony lub osoby działające w jego imieniu. Poszkodowany (firma, która została „obsmarowana” w internecie) może zgłosić, że została pomówiona na policję (ustnie lub pisemnie) lub domagać się wyjaśnienia sprawy, składając do sądu uproszczony akt oskarżenia.

    Ostatnią opcją jest droga postępowania z aktywnym udziałem prokuratora, który na mocy Kodeksu postępowania karnego z uwagi na interes społeczny, wszczął postępowanie lub włączył się do już wcześniej wszczętego postępowania. W chwili włączenia się prokuratora w sprawę, postępowanie toczy się z urzędu.
    Kto nas obraża, czyli namierzamy pomawiającego za pomocą adresu IP

    Aby można było zacząć postępowanie, najpierw musimy ustalić, kto jest autorem obraźliwych komentarzy w internecie na nasz temat. Większość ludzi, którzy wypisują kłamstwa w internecie, oczerniając przy tym firmy, nie podają swoich prawdziwych nazwisk i imion, a posługują się pseudonimem lub fałszywymi danymi.

    Najpierw zatem musimy namierzyć komputer, z jakiego wystawiony został komentarz. Aby go ustalić, musimy poprosić administratora serwera, na którym znajduje się forum (lub inna strona internetowa) o ujawnienie adresu IP użytkownika, który umieścił wpis, a następnie zwrócić się do dostawcy internetu dla namierzonego IP, aby udostępnił dane swojego klienta.

    Oczywiście dane takie chronione są na mocy Ustawy o ochronie danych osobowych z dnia 29 sierpnia 1997 roku. Zgodnie z przepisami ustawy dane mogą być udostępnione wyłącznie po przedstawieniu ważnych argumentów, które uzasadnią potrzebę posiadania ich przez poszukującego. Firma może pomimo pisemnego wniosku zawierającego uzasadnienie chęci posiadania danych, odmówić ich ujawnienia i wówczas musimy zwrócić się do Generalnego Inspektora Ochrony Danych Osobowych z taką samą prośbą. Gdy ten odmówi pozostaje nam złożyć ten sam wniosek do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego.

    Zmienny IP i tajemnica telekomunikacyjna - co wtedy?

    Trochę trudniej domagać się sprawiedliwości, gdy osoba wypowiadająca o nas nieprawdę w internecie łączyła się z internetem, uzyskując zmienny adres IP („chwilowy”). Wówczas możemy zwrócić się do dostawcy usług telekomunikacyjnych o udostępnienie danych abonenta, jednak dane billingowe chronione są tajemnicą telekomunikacyjną, więc najprawdopodobniej nasze działania nie przyniosą efektu.

    Sam adres IP natomiast jest niewystarczający do złożenia uproszczonego aktu oskarżenia. W tym miejscu nie pozostaje nam nic innego, jak zgłoszenie sprawy na policję, której podejmowane czynności (wraz z udziałem prokuratora) doprowadzić mogą do ujawnienia danych autora obraźliwego wpisu i pociągnięcie go do odpowiedzialności prawnej.
    Konsekwencje prawne wobec pomawiającego

    Konsekwencje prawne umieszczania nieprawdy w Internecie w przypadku wygranej sprawy są różne. Każda sprawa jest oczywiście indywidualnie rozpatrywana. Warto jednak wiedzieć, na jakiej podstawie możemy domagać się sprawiedliwości. Z jednej strony możemy dochodzić swoich praw w oparciu o przepisy prawa cywilnego, a z drugiej w związku z przepisami prawa karnego.

    Zgodnie z przepisami zawartymi w Kodeksie cywilnym pomawiany może zażądać zaniechania pomawiania jeżeli jest bezprawne, a także zażądać usunięcia skutków pomówień, między innymi poprzez oświadczenie wystosowane przez pomawiającego (prostujące wcześniejsze wypowiedzi, które były niezgodne z prawdą) w określonej przez sąd treści i formie. Ale to nie wszystko. W wyniku postępowania cywilnego pomawiający może zostać zobligowany do wypłaty zadośćuczynienia, które stanowić ma rekompensatę za szkodę pokrzywdzonego. Pomówiony ma także prawo zażądać aby pomawiający zapłacił określoną sumę pieniędzy (do 100 tys. zł) na cele charytatywne, na rzecz organizacji pożytku publicznego, np. na Polski Czerwony Krzyż, Caritas, na fundację, itp.

    Swoich praw pomówiony może domagać się również na drodze prawa karnego. Przepisy Kodeksu karnego mówią, że bezprawnie pomawiający może zostać ukarany grzywną, karą ograniczenia wolności lub pozbawienia wolności do roku. Warto podkreślić, że jedno nie wyklucza drugiego i możemy jednocześnie dochodzić swoich praw w oparciu o przepisy prawa cywilnego oraz karnego.
    Czy negatywne opinie o firmach w internecie są zatem zabronione?

    Jednocześnie pamiętajmy o tym, że możemy wyrażać negatywną opinię np. o firmie w internecie. Jeżeli tylko piszemy prawdę, czyli przykładowo firma X nie wykonała zlecenia na czas zgodny z umową lub produkt, jaki kupiliśmy w sklepie internetowym Y jest niezgodny z opisem zamieszczonym na stronie, możemy napisać o tym na forum internetowym. Mamy prawo publicznie opowiedzieć o tym, w jaki sposób firma wyrządziła nam krzywdę i jak zostaliśmy oszukani.

    Nie wolno nam natomiast nigdy znieważać osób (np. poprzez popularne wulgaryzmy, epitety) i publikować ich prywatnych zdjęć lub danych osobowych (bez ich zgody) w internecie, ponieważ w taki sposób naruszylibyśmy ich dobra osobiste.
    Przed zamieszczeniem opinii pomyśl o konsekwencjach prawnych

    Kończąc pragnę podkreślić i uczulić wszystkich, że w internecie nie jesteśmy wcale tak anonimowi, jak nam się wydaje, a przede wszystkim nie jesteśmy bezkarni, więc zastanówmy się zawsze zanim umieścimy o kimś (lub o firmie) zniesławiające komentarze na forum lub portalu społecznościowym. Taki z pozoru niewinny post może nas sporo kosztować.

    Przepisy, na mocy których ścigane są tego typu przestępstwa przyczyniają się do zmniejszenia działań mających na celu w sposób nieuczciwy eliminować konkurencję oraz chronią dobre imię osób i firm, które nie zasłużyły na „etykietę” nierzetelnych, oszustów lub naciągaczy.
    ------------------------------------------------------------------------

    Udało mi się wkleić radzę przeczytać sobie :)

  • Krysia

    napisane przez Krysia

    poniedziałek, 17 czerwiec 2013 16:56


    takie sprawy powinny byc od razu zgłaszane na policje .
    ja tez mam firmę i nie chciałabym by ktoś podszywał się pode mnie czy też pod moja firmę /
    A pisanie rzeczy negatywnych które mają wpływ na prowadzony interes podlega karze .
    1 rok temu pewien pan z konkurencji pisałam negatywne pod kontem mojej firmy ,zgłosiłam to policji ,trochę zajęło nim go namierzyli bo nie pisał z domu ale udało się ze pomówienia z powództwa cywilnego zapłacił mi 42tyś taki był wyrok poza tym na mojej stronie musiał napisać przeprosiny i przyznać się do tych wpisów i podpisać się imieniem nazwiskiem i pełnym adresem oraz nazwą firmy .

    jak mi się uda wkleję pewien artykuł

  • ania

    napisane przez ania

    niedziela, 16 czerwiec 2013 14:12


    Ze mną studiowała Beata Kalinowska
    więc też znam taką osobę o tych danych .

  • Dorota Orlik

    napisane przez Dorota Orlik

    sobota, 15 czerwiec 2013 22:37


    moja koleżanka też nazywa się Beata Kalinowska (i to nie pani) wiec zgadzam się popularne nazwisko .

    Co do podszywów szkoda nawet komentować ,uważam że takie osoby powinny ponieść karę jeśli robią coś takiego oraz kiedy piszą nieprawdę pod pani adresem w internecie ,mój kolega robi w policji wiec wiem że kiedy ktoś działa na szkodę danej osoby idzie go namierzyć i wytoczyć sprawę .Ostatnio mówił mi że mieli sprawę pewnego prawnika ,który miał stronę internetowa i prowadził porady prawne a ktoś od pewnego czasu pisał w internecie że on zły ,nie wiarygodny itp prawnik zgłosił to na policje i go namierzyli facet musiał zapłacić 30tyś za pomówienia oraz na tym samych stronach przepraszać gdzie musiał podpisać się prawdziwymi danymi a nie nickiem .
    Dlatego wy się czasem zastanówcie co wy piszecie i na kogo ,bo możecie potem płacić słono za swoje słowa .


    Teraz z innej beczki ,moja koleżanka kiedyś wróżyła na forach bezpłatnie miała bardzo wysoką sprawdzalność ale pojawiła się osoba która cały czas ją szykanowała ubliżała itp ona tego nie zniosła kilka miesięcy temu popełniła samobójstwo bo nie potrafiła sobie poradzić z tym co inni piszą o niej .
    Ja wiem ze osoby które tak pomagają nie mają łatwo i dziękuję ze są jednak osoby które stawiają czoło przeszkodą i idą dalej .

    Wróżyć za darmo nie wolno bo prędzej czy później spotka kara taką osobę (o ile jest prawdziwą wróżką )
    tak zawsze mówiła babcia mojej koleżanki ,wróżyła kartami klasycznymi (dziś już niestety nie żyje )ale była mądrą kobietą
    I ona mówiła co co wyczytałam na stronie p .Beaty ze nie wolno naruszać spokoju osób zmarłych bo one się zemszczą za to nienawidzą kiedy ktoś zaburza ich spokój to samo mówiła babcia mojej koleżanki kiedy próbowałyśmy kiedyś wywołać ducha za pomocą książki i klucza.