Pytanie

  • Znaczna zmiana losu

    Zastanawia mnie czy jeżeli otrzymaliśmy wróżbę, która nie jest do końca zła, ale wolelibyśmy jednak by wydarzenia potoczyły się w innym kierunku, to czy możemy na to świadomie wpłynąć? Załóżmy na przykład, że we wróżbie widać, że były będzie chciał powrócić, ale nie mamy ochoty mieć go nigdy więcej w życiu, to czy możemy za pomocą prawa przyciągania, medytacji i świadomej kreacji życia sprawić, by odciąć go energetycznie od nas raz na zawsze? Albo w momencie, gdy we wróżbie pojawia się, że będzie jeszcze kilku partnerów nim pojawi się ten prawdziwy, docelowy, to czy można pokierować w ten sposób losem by jednak ten docelowy był tym kolejnym?

Odpowiedź:

Dosyć ciekawe pytanie .

Najpierw  skupmy się na  pierwszej  części  pani  pytania .Jeśli  karty pokazują wydarzenie i  w  odpowiedzi nie  ma  dodane  ty  nie  masz  na  to  wpływu lub  to  jest  nie zależne od  ciebie to  wtedy  trzeba mieć świadomość tego  że  tak  naprawdę to  ile się sprawdzi zależy tylko  ode mnie samego. Przeanalizujmy przykład  który pani  podała. Były  będzie chciał  wrócić a pani chce  o  nim  raz  na  zawsze  zapomnieć. Czyli  pani  wie że  jak  będę sobą  będę  robić  jak  zwykle on  będzie ciał  wrócić .Czyli  tym  razem robi  pani  wszystko by  się  od  niego  odciąć ,nie rozmawiać  ,nie  spotykać  się .Zrobić  wszystko by  w ogóle nie  miał  dostępu  do  pani. W  ten  sposób sam  się  zniechęci i  nie  będzie  chciał  wracać. Chyba że  wróżka  powiedziała że  bez względu na  wszystko będzie  chciał wracać wtedy  faktycznie małe  ma  pani  pole manewru.

Druga część jest  trochę  bardziej skomplikowana. Zazwyczaj partnerów nie  przeskoczymy .Tylko że  karty pokazują tyle  pojawi  się na  twojej  drodze nim  będzie docelowy .Co  to oznacza? Że  oni  pojawić się  pojawią ,jednak od  pani zależy co  was  połączy i  czy  w ogóle da  mu  pani  szansę .Na  pani  miejscu ,czy  też  innych osób  w  podobnej sytuacji nie  próbowałabym tego  przeskoczyć lub  nie  dawać  szansy .Ponieważ  błędnym myśleniem wielu  osób  niestety jest  to że  docelowy  równa  się  szczęście i  prawdziwa  miłość .Niestety  tak  na  jest .Docelowy  to  ostatni  mężczyzna z  którym  się  jest  do  śmierci (po  nim  już nikogo  nie  ma ) Dlatego kiedy  ja  stawiam karty zawsze  mówię  nie  pytaj  o  docelowego  ,tylko  o  stałego  partnera który  da  ci  miłość szczęście rodzinę  czy  małżeństwo .Jak  to może  wyglądać hipotetycznie w  praktyce .W  tej  grupie  mężczyzn która  ma  się  pojawić  przed  docelowym może  być np. przyszły  mąż, ojciec  pani  dzieci ,czy  nawet  wielka miłość .Pani  będzie to  odrzucać i  czekać na tego  docelowego a  on  pojawi  się przykładowo  w  bardzo późnych  latach pani życia (na  starość )  w  ten  sposób  sama pozbawi  się  pani  szansy  na  rodzinę czy  dzieci .Oczywiście mówię teoretycznie i  na  podstawie hipotezy  bo  nie  wiem  jak  szczegółowo karty  to  pokazały ,czy tylko  tak  ogólnikowo że  będzie  kilku mężczyzn  nim  będzie ten  docelowy .

Dlatego pamiętajcie docelowy  to  ostatni może  być  wielką  miłością ,mężem ale  nie  musi .Mam  wiele klientek które .Miały męża, dzieci szczęśliwą rodzinę przez 30-40lat Potem  zostały wdowami i  teraz  mają drugiego  męża  który  im  wychodzi jako  docelowy.Jedne  twierdzą że  kochają  tak  samo  mocno jak  za  pierwszym  inne że  to  już  bardziej  przyjaźń .Dlatego  pamiętajcie karty to  wskazówka ,kierunek .Jednak  to  wy  sami podejmujecie ostateczną  decyzję co  dalej ,i  tak  naprawdę  ostateczny  wynik  jest  wynikiem waszych  działań .

Pozdrawiam

Beata Kalinowska

DO  USUNIĘCIA