Pytanie

  • Podejście ,stosunek do wróżby

    Pani Beato jak to jest odnośnie sprawdzalności wróżby a odnośnik do podejścia osoby wróżącej . Przyznam się pani że kiedy pierwszy raz zapisałam się do pani na wróżbę miałam lekceważący stosunek do tego i pani osoby .Nie wierzyłam że mi pani pomoże w sprawach sercowych (i tak się stało ) miałam jeszcze trochę czasu i zapytałam o sprawy zawodowe tu nie byłam uprzedzona po prostu od tak sobie zapytałam bo miałam jeszcze czas ) I tu o dziwo wszystko się sprawdziło .Po kilku latach inny związek inny problem czułam że tracę grunt po nogami ,przypomniałam sobie o pani i o tym jak dobre ma pani doradztwo ,nie myślałam wtedy o sprawdzeniu bardziej o tym by mi pani ulżyła w problemach .I tu zaskoczenie wszystko się sprawdziło .Dlatego pytam czy podejście osoby która sobie wróży ma znaczenie czy jest to zwykły zbieg okoliczności że u mnie to tak wyglądało .

Odpowiedź:

Mnie  jako  osobę  jako  człowieka   można  oszukać  bo  przecież  nie  sprawdzam innych  na  dzień  dobry  jednak  kart  nie  da  się  oszukać  ,często  same ucierają  nosa  osoba  które  w  to  nie  wierzą  (chociaż  nie  jest  to  regułą  ) Dlatego  kiedy  ktoś  w to  nie  wierzy nie  powinien  korzystać  tak  będzie  lepiej  dla  dwóch  stron  .Lepiej  dla  niego bo  nie  straci  wtedy  pieniędzy  i  lepiej dla  mnie bo  nie  będę  traciła  czasu  na  kogoś  kto  i  tak  z  góry  swoje  wie  na  ten  temat .

Dlatego  jeśli  czyta  to  osoba  która  nie  jest  przekonana  co  do  takich  metod  i  praktyk lepiej  niech  nie  korzysta .Człowiek  musi  być  gotowy  na  taką  pomoc wtedy  kiedy  się  otwiera  na  taką  pomoc  idzie  naprawdę  dużo  pomóc  ale nic  na  siłę  .

Karty  są  dobre  dla  tych  którzy  są  otwarci  na  pomoc  a  nie  tych  którzy  chcą  określony  rezultat  niestety  wróżba  tak  nie  działa  .Ona  pokazuje  nam  to  co  jest  wokół  nas  ,to  jakie  my  mamy  warianty  i  możliwości  wyboru jednak TO  MY  SAMI  , PODEJMUJEMY  DECYZJĘ  ,DOKONUJEMY  WYBORU  i  to  od  nas  zależy  w  jakim kierunku  pójdziemy .

Ja  też  jestem  TYLKO  człowiekiem i  jak  każdy  człowiek  mogę  się  mylić  :) Tego  też  powinien  być  każdy  świadomy kto  się  do  mnie  zgłasza  .Wiele  ludzi  ma  nie  właściwy  sposób  do  kart  czy  wróżb a  potem  się  dziwi  że coś  nie  do końca  jest  tak  jak  myśleli .Jednak  karty czasem  mogą  nas  ukierunkować  ruszyć  tym  naszym  losem  .

Kilka  lat  temu przyszła  do  mnie  pani  ,zapytała  o  zdrowie .Karty  pokazały  że  już  niebawem  będzie  walczyła  o  życie  .Po  kilku  miesiącach  przyszła  ponownie znów  poprosiła  o  postawienie  na  zdrowie .Karty  pokazały  kartę śmierci  ale  pokazały  też  że  los  jest  w jej  rękach .Wtedy  ona  rozpłakała  się  i  powiedziała że  ma  raka  ,że  lekarze  dali  jej  kilka  tygodni i  nie  dają  szans  na  wyzdrowienie .Wtedy wytłumaczyłam  jej  że  fakt  jest  na  granicy  życia  i  śmierci  co  pokazały  karty plus  taka  była  diagnoza  lekarska jednak  wytłumaczyłam jej  że  w  kartach  jak  w życiu  nic  nie  jest  pewne  na  100% .Zapytałam  ją czy  chce mieć  kilka  spotkań  doradczych (bez  stawiania  już  karty  ,po prostu  zaprogramowanie psychiki na  zdrowie .Pani  się  zgodziła  bo  stwierdziła  że  nie  ma  nic do  stracenia .Po  kilku  spotkaniach przyszła  i  powiedziała  "Nie  wiem  co  się  ze  mną  dzieję  Ja  wiem  że  jestem  zdrowa i  będę  żyć " Kazał  jej  powtórzyć  badania .Rak zniknął . Ciężko  to  racjonalnie  wytłumaczyć  to  przykład  że  karty  pomogły  ale  nie  one  ZMIENIŁY bieg  wydarzeń  tylko  ta  Pani  ,sama  zmieniła  bieg  wydarzeń .

Pozdrawiam  serdecznie 

Beata Kalinowska 

DO  USUNIĘCIA